Witam.
Na wstępie tego postu chciałbym odnieść się do wypowiedzi innego blogera naszej gminy na mój temat.
Po pierwsze bardzo dziękuje za powitanie, również "Witam" i życzę samych sukcesów. No to tyle uprzejmości. Przejdźmy merytorycznej oceny posta którego znajdziecie pod tym adresem http://kalwarianews.blogspot.com/2012/03/witam-nowego-blogera.html
Bardzo proszę o niełączenie tego bloga z tzw. "grupą referendalną" i Panem Edwardem Wyrobą.
Równie mylne są stwierdzenia że jestem Panem Tomkiem Balusiem. Moim zdaniem gdyby Tomasza Baluś chciał pisać bloga nie robił by tego anonimowo.
cyt."2. Tytuł bloga – dla mnie osobiście niezrozumiały ,proponuję zmianę na "pod osłoną nocy""
Ja proponuję pilnowania swoich interesów. Tytuł nie jest przypadkowy i taki na pewno zostanie.
Co do układu graficznego, nie to jest tutaj najważniejsze, liczy się treść, przekaz,
Na Pańskim blogu jest też co najmniej kilka kontrowersyjnych kwestii.
Dziwi mnie fakt iż w wielu Pańskich wypowiedziach, posługuje się Pan inicjałami, jeśli mówimy o osobach publicznych to należy pisać pełne brzmienie Imienia i Nazwiska. Jak się domyślam sugerowanie że jestem A.O. jak dla mnie Augustynem Ormantym (nigdy nie można być pewnym co kto ma na myśli) jest błędne.
Gdyby Pan przyłożył więcej uwagi do czytania ze zrozumieniem to nie pisał by Pan że ",widać otarł się o urzędy i władzę" W moim pierwszym poście wyraźnie jest zaznaczone że nie mam nic wspólnego z poprzednią i obecną władzą.
Chciałbym również zaznaczyć że nie podjąłem jednoznacznej decyzji czy jestem za odwołaniem Burmistrza, Najprawdopodobniej mój ostateczny osąd opublikuję na tym blogu tuż przed ciszą wyborczą (o ile taka przed referendum jest) zbyt szybko ocenił Pan moje stanowisko.
Tyle do autora blogu kalwaria news
Chciałbym wyrazić szczere wyrazy uznania dla obywateli angażujących się w lokalną politykę, jeszcze większe podziękowania należą się osobą które prowadzą rzetelne portale informacyjne, wydają gazety. W dobie kryzysu mało kto ma chęci by działać prospołecznie. Za działania należy uważać wszelką aktywność w sieci i nie tylko, mającą na celu podejmowanie inicjatyw, informowanie innych o zbliżających się wydarzeniach. Postawa jak najbardziej na tak. Niestety w większości przypadków takie działania spotykają się z negatywnym odbiorem przez władzę. Ludzie aktywni są dla władzy przeważnie niewygodni/ zbyt dociekliwi/ traktowani jak wróg. W całym tym zamieszaniu z referendum, i wcześniejszej działalności burmistrza brakuje mi jednego słowa. "Dialogu" Choć Burmistrz zapewnia że spotyka się z mieszkańcami, jeździ po remizach, rozmawia, mnie to nie wystarcza. Jak Zbigniew Stradomski starał się o posadę burmistrza to dało się zorganizować spotkanie z mieszkańcami w wygodnej popołudniowej porze, gdy burmistrzem się stał jakoś takich spotkań brak. Jak widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Cieszę się że są jeszcze osoby którym zależy na naszej małej ojczyźnie, które poświęcając swój czas i pieniądze działają na rzecz społeczeństwa lokalnego i o nowe inwestycje.
Chciałbym jeszcze raz szczerze podziękować:
Portalowi NaszaKalwaria.pl - Za ogrom pracy która każdego tygodnia jest wykonywana w celu rzetelnego informowania ludzi, za inicjowanie i propagowanie standardów demokratycznych.
Autorom blogów kalwaria news oraz cedron news za podejmowanie trudnych społecznych tematów.
Portalowi mamnewsa.pl za informowanie mieszkańców w powiecie Wadowickim o tym co w Kalwarii piszczy.
Panu Edwardowi Wyrobie za dość "kontrowersyjny" w formie przekaz. Ale mimo ciętego języka dziękuje za zainteresowanie naszą mieściną.
Panu Dawidowi Herbutowi, za zainicjowanie budowy hali sportowej przy gimnazjum w Kalwarii (o czym władza milczy)
Panu Jerzemu Rojkowi za katakumby i wyśmiewanie polskiego prawa
Jest wiele zasłużonych osób których nie wymieniłem ale miałem na uwadze tylko bieżący okres.
Jeszcze raz wszystkim należą się gratulacje.
In minus na pewno należy uznać postawę portalu Wadowice24.pl nie dość że portal nie jest obiektywny cięgle pisząc peany pochwalne na cześć Burmistrza to jeszcze aby zwiększyć swoją oglądalność potrafi uśmiercić trzy osoby. Nie bez znaczenia jest fakt iż właściciel portalu Wadowice24.pl ma podpisaną umowę z Urzędem Miasta w Kalwarii na kwotę 1600zł netto miesięcznie.
czwartek, 8 marca 2012
poniedziałek, 5 marca 2012
Zgodnie z moją wczorajszą zapowiedzią publikuje moją opinię na temat pracy dyrektora Centrum Kultury Sportu i Turystyki w Kalwarii.
Jak możemy dowiedzieć się z naszej urzędowej strony dnia 01.08.2011 r. Burmistrz ogłosił nabór na wolne stanowisko Dyrektora Centrum Kultury, Sportu i Turystyki w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Jak dowiadujemy się z punktu nr. 5 "Wymagane dokumenty" podpunkt 12 kandydat na stanowisko miał mieć przygotowany plan rozwoju i działania CK "12 pisemna koncepcja funkcjonowania i rozwoju Centrum Kultury, Sportu i Turystyki w Kalwarii Zebrzydowskiej."
Założenie bardzo trafne, dawało możliwość sprawdzenia "wizji" kandydata, możliwość ocenienia czy koncepcja kandydata jest zbieżna z oczekiwaniami pracodawcy. Punkt ten zmuszał kandydata by wcześniej prześledził temat CK, jego możliwości, by nie przyszedł do pracy potocznie mówiąc "zielony"
Dnia 19.08.2011r. dowiadujemy się że jedynym kandydatem który przeszedł przez sito wymogów, jest Pan Edward Szumara zamieszkały w Pilicy.
W kolejnym ogłoszeniu już bez daty czytamy "Burmistrz Miasta Kalwarii Zebrzydowskiej informuje, że w wyniku otwartego i konkurencyjnego naboru na wolne stanowisko Dyrektora Centrum Kultury Sportu i Turystyki w Kalwarii Zebrzydowskiej do zatrudnienia na w/w stanowisku został wybrany Edward Szumara zam. Pilica"
Tak wyglądała ta śmieszna procedura, której wymogi były uszyte tylko pod jednego kandydata, opatrzona klauzulą ścisłej samorządności "Burmistrz zastrzega sobie prawo unieważnienia naboru bez podania przyczyny."
Wedle wymagań które postawiono kandydatom Dyrektor miał realizować swój plan, po upływie pół roku od wyboru na stanowisko o Dyrektorze Szumara można było usłyszeć tylko dzięki kolizji w której uczestniczył. Niewątpliwie było to mocne wejście w nową społeczność.
Przeglądając stronę CKSiT można natknąć się na wiele wydarzeń, spotkania, festiwale, itp. Niestety większość z wydarzeń którymi promuje się ta instytucja jest inicjowanych przez inne jednostki, koła gospodyń, niezależnych artystów, radę młodzieży czy bardzo prężnie działającą grupę Kalwaria Art. Poważne wydarzenia inicjowane i prowadzone stricte przez Centrum Kultury jakoś umknęły mojej uwadze.
Kolejny raz wrócę do ogłoszenia o naborze, punkt 5 podpunkt 12. Plan na który wszyscy czekaliśmy, nie podano go do publicznej wiadomości, nie wiemy czego miał dotyczyć i przede wszystkim nie wiemy czy w ogóle powstał. No bo patrząc na działania CK żadnego planu nie było. Jeśli taki plan był to dlaczego nie jest realizowany? Czy może jest realizowany bo plan zakładał prawie nic nie robienie? Spijanie śmietanki za kilku zapaleńców którzy poświęcają własny czas np. Pan Dominik Szymuś?
Mija pół roku odkąd mamy Dyrektora, według mnie minął czas wystarczający bo poddać go ocenie.
Według mnie bardzo negatywnej ocenie, powszechnie krytykowany poprzedni Dyrektor Pan Burdek robił co najmniej tyle samo co Pan Szumara. (pomijam względy finansowe)
Pan Burmistrz zapowiedział wystawianie ocen swoim podwładnym, ciekaw jestem jaką ocenę postawi Panu Edwardowi.
Może jestem zbyt wymagający, może zbyt szybko oceniam ale mam do tego pełne prawo, prawo do wyrażania swoich poglądów. Parafrazując materiał z 27.09.2011 który ukazał się na portalu NaszaKalwaria.pl "Jaką drogą pójdzie CKSiT" mogę śmiało stwierdzić "Jaką drogą nie poszło CKSiT" Bo mimo hucznych zapowiedzi żadnego planu działania nie opublikowano i nie zrealizowano. Zamiast osoby gotowej do pracy przyjęliśmy "zielonego" nowicjusza.
linki:
http://www.naszakalwaria.pl/index.php/kultura/175-jak-drog-pojdzie-cksit-.html
http://www.kalwaria-zebrzydowska.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2134:Nab%C3%B3r%20na%20wolne%20stanowisko%20pracy&catid=30:nabory-na-stanowiska-urzdnicze&Itemid=89
http://www.kalwaria-zebrzydowska.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2140:Lista%20kandydat%C3%B3w%20spe%C5%82niaj%C4%85cych%20wymagania%20formalne&catid=30:nabory-na-stanowiska-urzdnicze&Itemid=89
http://www.kalwaria-zebrzydowska.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2141:Og%C5%82oszenie%20o%20wyniku%20naboru&catid=30:nabory-na-stanowiska-urzdnicze&Itemid=89
Jak możemy dowiedzieć się z naszej urzędowej strony dnia 01.08.2011 r. Burmistrz ogłosił nabór na wolne stanowisko Dyrektora Centrum Kultury, Sportu i Turystyki w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Jak dowiadujemy się z punktu nr. 5 "Wymagane dokumenty" podpunkt 12 kandydat na stanowisko miał mieć przygotowany plan rozwoju i działania CK "12 pisemna koncepcja funkcjonowania i rozwoju Centrum Kultury, Sportu i Turystyki w Kalwarii Zebrzydowskiej."
Założenie bardzo trafne, dawało możliwość sprawdzenia "wizji" kandydata, możliwość ocenienia czy koncepcja kandydata jest zbieżna z oczekiwaniami pracodawcy. Punkt ten zmuszał kandydata by wcześniej prześledził temat CK, jego możliwości, by nie przyszedł do pracy potocznie mówiąc "zielony"
Dnia 19.08.2011r. dowiadujemy się że jedynym kandydatem który przeszedł przez sito wymogów, jest Pan Edward Szumara zamieszkały w Pilicy.
W kolejnym ogłoszeniu już bez daty czytamy "Burmistrz Miasta Kalwarii Zebrzydowskiej informuje, że w wyniku otwartego i konkurencyjnego naboru na wolne stanowisko Dyrektora Centrum Kultury Sportu i Turystyki w Kalwarii Zebrzydowskiej do zatrudnienia na w/w stanowisku został wybrany Edward Szumara zam. Pilica"
Tak wyglądała ta śmieszna procedura, której wymogi były uszyte tylko pod jednego kandydata, opatrzona klauzulą ścisłej samorządności "Burmistrz zastrzega sobie prawo unieważnienia naboru bez podania przyczyny."
Wedle wymagań które postawiono kandydatom Dyrektor miał realizować swój plan, po upływie pół roku od wyboru na stanowisko o Dyrektorze Szumara można było usłyszeć tylko dzięki kolizji w której uczestniczył. Niewątpliwie było to mocne wejście w nową społeczność.
Przeglądając stronę CKSiT można natknąć się na wiele wydarzeń, spotkania, festiwale, itp. Niestety większość z wydarzeń którymi promuje się ta instytucja jest inicjowanych przez inne jednostki, koła gospodyń, niezależnych artystów, radę młodzieży czy bardzo prężnie działającą grupę Kalwaria Art. Poważne wydarzenia inicjowane i prowadzone stricte przez Centrum Kultury jakoś umknęły mojej uwadze.
Kolejny raz wrócę do ogłoszenia o naborze, punkt 5 podpunkt 12. Plan na który wszyscy czekaliśmy, nie podano go do publicznej wiadomości, nie wiemy czego miał dotyczyć i przede wszystkim nie wiemy czy w ogóle powstał. No bo patrząc na działania CK żadnego planu nie było. Jeśli taki plan był to dlaczego nie jest realizowany? Czy może jest realizowany bo plan zakładał prawie nic nie robienie? Spijanie śmietanki za kilku zapaleńców którzy poświęcają własny czas np. Pan Dominik Szymuś?
Mija pół roku odkąd mamy Dyrektora, według mnie minął czas wystarczający bo poddać go ocenie.
Według mnie bardzo negatywnej ocenie, powszechnie krytykowany poprzedni Dyrektor Pan Burdek robił co najmniej tyle samo co Pan Szumara. (pomijam względy finansowe)
Pan Burmistrz zapowiedział wystawianie ocen swoim podwładnym, ciekaw jestem jaką ocenę postawi Panu Edwardowi.
Może jestem zbyt wymagający, może zbyt szybko oceniam ale mam do tego pełne prawo, prawo do wyrażania swoich poglądów. Parafrazując materiał z 27.09.2011 który ukazał się na portalu NaszaKalwaria.pl "Jaką drogą pójdzie CKSiT" mogę śmiało stwierdzić "Jaką drogą nie poszło CKSiT" Bo mimo hucznych zapowiedzi żadnego planu działania nie opublikowano i nie zrealizowano. Zamiast osoby gotowej do pracy przyjęliśmy "zielonego" nowicjusza.
linki:
http://www.naszakalwaria.pl/index.php/kultura/175-jak-drog-pojdzie-cksit-.html
http://www.kalwaria-zebrzydowska.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2134:Nab%C3%B3r%20na%20wolne%20stanowisko%20pracy&catid=30:nabory-na-stanowiska-urzdnicze&Itemid=89
http://www.kalwaria-zebrzydowska.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2140:Lista%20kandydat%C3%B3w%20spe%C5%82niaj%C4%85cych%20wymagania%20formalne&catid=30:nabory-na-stanowiska-urzdnicze&Itemid=89
http://www.kalwaria-zebrzydowska.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2141:Og%C5%82oszenie%20o%20wyniku%20naboru&catid=30:nabory-na-stanowiska-urzdnicze&Itemid=89
niedziela, 4 marca 2012
o nie działaniu słów kilka
Na początku chciałbym ten temat tylko lekko ukąsić, lekko się nim pobawić by w późniejszym czasie sukcesywnie rozłożyć na części pierwsze.
Niedziałanie w pojęciu obecnej władzy wygląda następująco:
Powołanie Dyrektora CK. - jaką drogą nie poszło CKSiT ?
BDI - Jak chcą nas pominąć?
Nie realizowanie programu wyborczego - "po coście wierzyli?"
Nie słuchanie potrzeb mieszkańców- " to nie koncert życzeń "
Nie wykonywanie obowiązku dbania o interesy gminy - "ja nic nie mogę"
Tyle na dziś, niech to małe dość kabaretowe przedstawienie działań naszej władzy będzie zwiastunem kolejnych podejmowanych prze zemnie tematów.
Dobrej nocy
Niedziałanie w pojęciu obecnej władzy wygląda następująco:
Powołanie Dyrektora CK. - jaką drogą nie poszło CKSiT ?
BDI - Jak chcą nas pominąć?
Nie realizowanie programu wyborczego - "po coście wierzyli?"
Nie słuchanie potrzeb mieszkańców- " to nie koncert życzeń "
Nie wykonywanie obowiązku dbania o interesy gminy - "ja nic nie mogę"
Tyle na dziś, niech to małe dość kabaretowe przedstawienie działań naszej władzy będzie zwiastunem kolejnych podejmowanych prze zemnie tematów.
Dobrej nocy
Dlaczego Blog? Dlaczego "pod osłoną strachu"?
Mija już kilkadziesiąt wiosen odkąd egzystuję w Kalwarii, W miejscu które miliony osób na całym świecie kojarzą z pięknym sanktuarium, osobą błogosławionego JPII, wyrobami rzemieślniczymi. Ten idyliczny wydawałoby się krajobraz, skrojony idealnie pod potrzeby pielgrzyma zakłóca szara rzeczywistość lokalnej społeczności gdzie króluje fałsz, obłuda, wyzysk, lewe układy a to wszystko
pod kloszem świętości klasztoru, dróżek, kapliczek, krzyży. . . .
Oficjalnie 1989r. w Polsce skończyła się komuna, niestety Kalwaria stała się odrębnym Państwem, tutaj zwyczaje komunistyczne przetrwały przynajmniej do 2010r a może nawet i do dzisiaj, powodów jest kilka. Brak społeczeństwa lokalnego był największym problemem Kalwarii przez ostatnie 20 lat. Żyjemy w środowisku gdzie większość obrotnych, odważnych ludzi prowadzi własne firmy, w pogoni za pieniądzem nie dostrzegają potrzeby tworzenia wspólnego dobra, służącego im samym, dzieciom, wnukom. Nie dziwię się temu stereotypowi, ludzie żyją w przekonaniu że jeśli sami sobie przyszłości nie zapewnią nikt tego za nich nie zrobi. (w obliczu ostatnich doniesień na temat przyszłych emerytur pogląd bardzo słuszny) Niestety taki styl życia daje ogromne pole manewru tym którzy powinni o NAS najbardziej dbać, (nie premier czy prezydent bo polityka w skali ogólnokrajowej ma mało wspólnego z Kalwarią) Niestety Ci którzy z naszego wyboru stoją na czele miasta i gminy swoje możliwości do czynienia dobra często wykorzystują do zaspokajania potrzeb swoich własnych, swoich bliskich czy znajomych. O tym będzie ten blog, Głos niemłodego i jeszcze nie starego pokolenia.
"pod osłoną strachu"
Tytuł bloga nie jest przypadkowy, tak samo jak fakt że, nigdzie na tej stronie nie znajdziecie danych autora bloga. Ten blog przynajmniej do czasu będzie anonimowy.
Do założenia bloga zainspirował mnie brak jakiegokolwiek zaangażowania w lokalną politykę ludzi którzy choć dziecięcym oddechem poczuli komunę. Na naszej scenie politycznej działają "grube ryby"- starzy wyjadacze, układowcy, towarzystwo "przy korycie" oraz płotki - nastolatkowie z bardzo wybujałym ego, dzieci radnych, i inni mniej lub bardziej zniewoleni. Nie ma alternatywy, pomiędzy tymi dwiema grupami panuje pustka, pustka która powinna zostać wypełniona, ale nie jest. Dlaczego? Gdzie są Ci ludzie? Dlaczego nie działają?
Moim zdaniem boją się krytyki, represji władzy za odmienne zdanie i sprzeciw. Dlatego zatytułowałem tego bloga "pod osłoną strachu" bo sam mam takie rozterki jak moi rówieśnicy.
Na zakończenie dodam że nie jestem rozgoryczonym beztalenciem, malkontentem i krytykantem władzy, mam ułożone życie rodzinne i zawodowe, ale do całkowitej harmonii potrzebuję troski o moje otoczenie, o moją małą ojczyznę.
Nie mam żadnych powiązań z poprzednią i obecną władzą w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Oficjalnie 1989r. w Polsce skończyła się komuna, niestety Kalwaria stała się odrębnym Państwem, tutaj zwyczaje komunistyczne przetrwały przynajmniej do 2010r a może nawet i do dzisiaj, powodów jest kilka. Brak społeczeństwa lokalnego był największym problemem Kalwarii przez ostatnie 20 lat. Żyjemy w środowisku gdzie większość obrotnych, odważnych ludzi prowadzi własne firmy, w pogoni za pieniądzem nie dostrzegają potrzeby tworzenia wspólnego dobra, służącego im samym, dzieciom, wnukom. Nie dziwię się temu stereotypowi, ludzie żyją w przekonaniu że jeśli sami sobie przyszłości nie zapewnią nikt tego za nich nie zrobi. (w obliczu ostatnich doniesień na temat przyszłych emerytur pogląd bardzo słuszny) Niestety taki styl życia daje ogromne pole manewru tym którzy powinni o NAS najbardziej dbać, (nie premier czy prezydent bo polityka w skali ogólnokrajowej ma mało wspólnego z Kalwarią) Niestety Ci którzy z naszego wyboru stoją na czele miasta i gminy swoje możliwości do czynienia dobra często wykorzystują do zaspokajania potrzeb swoich własnych, swoich bliskich czy znajomych. O tym będzie ten blog, Głos niemłodego i jeszcze nie starego pokolenia.
"pod osłoną strachu"
Tytuł bloga nie jest przypadkowy, tak samo jak fakt że, nigdzie na tej stronie nie znajdziecie danych autora bloga. Ten blog przynajmniej do czasu będzie anonimowy.
Do założenia bloga zainspirował mnie brak jakiegokolwiek zaangażowania w lokalną politykę ludzi którzy choć dziecięcym oddechem poczuli komunę. Na naszej scenie politycznej działają "grube ryby"- starzy wyjadacze, układowcy, towarzystwo "przy korycie" oraz płotki - nastolatkowie z bardzo wybujałym ego, dzieci radnych, i inni mniej lub bardziej zniewoleni. Nie ma alternatywy, pomiędzy tymi dwiema grupami panuje pustka, pustka która powinna zostać wypełniona, ale nie jest. Dlaczego? Gdzie są Ci ludzie? Dlaczego nie działają?
Moim zdaniem boją się krytyki, represji władzy za odmienne zdanie i sprzeciw. Dlatego zatytułowałem tego bloga "pod osłoną strachu" bo sam mam takie rozterki jak moi rówieśnicy.
Na zakończenie dodam że nie jestem rozgoryczonym beztalenciem, malkontentem i krytykantem władzy, mam ułożone życie rodzinne i zawodowe, ale do całkowitej harmonii potrzebuję troski o moje otoczenie, o moją małą ojczyznę.
Nie mam żadnych powiązań z poprzednią i obecną władzą w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)